aki prezent może sprawić dojrzały mężczyzna swojej kobiecie, jeśli oboje są już spełnionymi rodzicami lub nie chcą mieć dzieci? Zadbać o jej zdrowie i spokój, decydując się na zabieg wazektomii – odwracalny, bezpieczny i bezbolesny, a dający 100% bezpieczeństwa i komfortu.
Choć mamy XXI wiek i budujemy stacje kosmiczne na Księżycu, gdy mowa o antykoncepcji, większości dostępnych środków daleko do ideału. Antykoncepcja hormonalna ingeruje w kobiecy organizm, prezerwatywa gasi spontaniczność, spirala mechaniczna miewa efekty uboczne w postaci obfitych miesiączek. Dlatego coraz częściej mówi się o antykoncepcji nowoczesnego mężczyzny, która polega na przecięciu i podwiązaniu nasieniowodów.
Dziś decydują się na wazektomię mężczyźni świadomi, którzy nie chcą obciążać swoich partnerek odpowiedzialnością za antykoncepcję i zależy im, aby ich wspólne intymne życie nie było obarczone myśleniem o konsekwencjach w postaci niechcianej ciąży.
Dojrzały seks bez celów prokreacyjnych dla jednych, a dla drugich bez obawy przed ciążą, staje się czystą przyjemnością.
Na czym polega wazektomia?
Wazektomia jest dziś najskuteczniejszym, bo 100% środkiem antykoncepcyjnym, a jednocześnie pozwala na satysfakcjonujące życie seksualne. Mikrochirurgiczny zabieg nie zaburza procesu spermatogenezy oraz nie wpływa na zdolność do wytrysku, nie przyczynia się też do zmiany wyglądu nasienia. Co więcej, jest to zabieg odwracalny, zdrowy i bezbolesny.
Wyróżnić można dwie metody podwiązania nasieniowodów:
- wazektomię bez skalpela (WBS) – podczas zabiegu nie używamy skalpela, a polega on na rozwarstwieniu skóry, dlatego też nie ma konieczności zakładania szwów, zaś blizna jest niemal niewidoczna.
- total vasectomy (TV) – zabieg ten polega na podwiązaniu nasieniowodów – zakładamy wówczas podwójne, nierozpuszczalne szwy, dodatkowo stosujemy mikrokoagulację ujść nasieniowodów.
O tym, jak bardzo wazektomia wpływa na swobodę i radość z życia intymnego chętnie wypowiadają się nie tylko mężczyźni, ale przede wszystkim ich partnerki. Dojrzały seks bez celów prokreacyjnych dla jednych, a dla drugich bez obawy przed ciążą, staje się już czystą przyjemnością.